Test NavRoad UNI w tabletowo.pl
Kilka dni temu na portalu tabletowo.pl pojawił się test naszego Asystenta Kierowcy czyli NavRoad UNI.
„Nie od dziś odnoszę wrażenie, że klasyczna samodzielna nawigacja samochodowa to sprzęt skazany na wymarcie. Z jednej strony konkurencja rozwiązań wbudowanych w samochód, a z drugiej smartfon, z dużym ekranem o wysokiej rozdzielczości, doskonale sprawdzający się jako pokładowy nawigator. Nic zatem dziwnego, że coraz częściej urządzenia dostępne w handlu próbują (z różnym skutkiem) upodobnić się i zyskać coś ze smartfonowej uniwersalności. Jednym z takich urządzeń jest NavRoad Uni, nazywany przez producenta Asystentem Kierowcy. A zatem na co pozwala i czy warto rozważyć jego zakup?” – czytamy we wstępie testu.
„Stałym elementem NavRoad Uni jest rejestrator, parę drobiazgów, typu prognoza pogody i pilne informacje, no i oczywiście pracujący w tle Yanosik. Jest to specjalnie przykrojona do urządzenia wersja programu, wyposażona między innymi w specjalną pływającą „na wierzchu” ikonę [...], umożliwiającą wywołanie programu bez przerzucania nawigacji w tło. Natomiast kwestia tego, co poza tym urządzenie potrafi, jest otwarta – wprawdzie w zestawie do nawigacji służy AutoMapa, jednak urządzenie można bez problemu „dozbroić” w inne oprogramowanie”.
„NavRoad Uni, łączący kilka urządzeń w jedną sensownie spiętą całość i pozostawiający zarazem wybór w kwestii oprogramowania (ostatnio i tak używałem AutoMapy, tyle że dla iOS, więc nie musiałem zmieniać przyzwyczajeń), okazał się dla mnie zaskakująco dobrym rozwiązaniem. Oczywiście nie jest to urządzenie idealne (jest w ogóle takie?), ale znalezione w trakcie testów wady w żadnym razie nie zdyskwalifikowały urządzenia” – przeczytamy w podsumowaniu.
Zachęcamy do zapoznania się z całym tekstem tutaj.