Aktualności 04 stycznia 2017

NavRoad pozamiatał, czyli test myCAM 4K active

U Vadima Pacajeva pojawił się właśnie test naszego najmłodszego dziecka myCAM 4K active.  Po dość trudnych początkach, relacja ta rozwinęła się nadspodziewanie dobrze, a testujący jest zachwycony naszą kamerą sportową, jej mozliwościami i niespotykanie bogatym zestawem akcesoriów.

mycam-4k-active_03-montaz-copy

„Bezpośrednio z menu kamery dostępne są tryby nagrywania 4K, tryb fotografowania i tryb slow-motion (720p i 120 kl/s). Po wejściu głębiej, można dodatkowo ustawić jedną z 8 jakości nagrywania, ustawić tryb poklatkowy time-lapse zarówno do zdjęć jak i video, uruchomić nagrywanie w pętli (najstarsze nagranie jest kasowane kiedy karta zostanie zapełniona) . [...] Jest wbudowany tryb samochodowy, dzięki któremu kamera jest w pełni funkcjonalnym rejestratorem samochodowym, o genialnej jakości obrazu. 2 calowy, świetnej jakości ekran pozwala na bieżący podgląd nagrywanej sceny. Kamerę można dostosować pod siebie niemal pod każdym względem. Od jakości i wielkości nagrywanego obrazu po sposób świecenia diód LED czy czasu wyłączenia ekranu LCD, celem zaoszczędzenia energii zmagazynowanej w baterii.” – czytamy w recenzji.

mycam-4k-active_www-opis_02-copy

„Nie rozumiem, nie ogarniam, nie wiem, pojąć nie mogę, dlaczego ludzie płacą grubą kasę, ciężko zarobione złotówki, za kamery GoPro czy Sony ?  Dlaczego wydają nawet 2000 złotych polskich, za coś, co mogą mieć za niespełna 300 złotych ? Jakość obrazu jest niemal identyczna, a dostępność tanich, a nawet bardzo tanich akcesoriów, przemawia wprost na korzyść kamer typu NavRoad myCam active i klonów.
Czysto subiektywnie, wg. mnie NavRoad myCAM 4K active, jest to w tej chwili najlepsza oferta na rynku kamer sportowych.
Za tą cenę ciężko nawet znaleźć coś, co można by samodzielnie sprowadzić z Chin, a tutaj mamy jeszcze 24 miesięczną gwarancję, fakturę / paragon, polskie menu i polskie wsparcie techniczne.
Panowie (i Panie) z Navroad – czapki z głów! (i przepraszam żem niedowiarek i szukam dziury w całym…jak zwykle zresztą…)” – przeczytamy w podsumowaniu.

Dziękujemy autorowi za tak miłe słowa pod naszym adresema Państwa odsyłamy do całego testu TUTAJ.